niedziela, 24 kwietnia 2011

Nie ma to jak święta :)

Heej! Dzisiaj nie widziałam się z Karoliną. Spędziłyśmy oddzielnie święta :(. Jestem ciekawa jaka u was była atmosfera. U mojej babci od strony taty zawsze jest pełno osób. Dzisiaj naliczyłam około 15. Możecie sobie wyobrazić jaki wtedy jest hałas, gdy jeszcze wszyscy rozmawiają. Ale uwielbiam takie spotkania rodzinne :) Obiad spędziłam u znajomych mamy. Również sporo osób. Szkoda, że nie mamy żadnych zdjęć z Karo. Znowu.. Ale to nie pora by się martwić, gdyż jutro jest śmingus dyngus!!!! Nie wiem jak wy, ale ja wolę mieć butelkę z wodą przy sobie :) Na wypadek gdyby ktoś mnie zaatakował. Hahah :) Chciałam jutro iść z dziewczynami na miasto, ale niestety chyba będę musiała jechać z mamą do Gdańska. Ale może wieczorkiem, kiedy jeszcze jest jasno zdążę się spotkać z moją Kochaną ; * Jakby co to za pozwoleniem Karoliny wstawię zdjęcia z Gdańska.
Idę oglądać  X Factor , bo Karuś poszła.
Do zobaczenia i wesołego dyngusa. :)

Aa ! I może jeśli się uda wstawimy jutro nasze outfity of the day, bo obiecywałyśmy na początku, że będziemy tu takie rzeczy umieszczać. :)


  Agata :)

1 komentarz:

  1. u mnie święta przebiegły w spokoju było tak zajebiście ciepło że na krótki rękawek chodziłam po wsi i nad stawem <3
    oczywiście nie rozstawałam się z moim aparatem wkrótce zdjęcia pojawią się oczywiści na fejsie ;p

    OdpowiedzUsuń