środa, 24 sierpnia 2011

We run in circles, make the nights turn into days.

Siema!

Piszę do was po tak długim czasie, bo jakoś wszystko tak się pokręciło, powyjeżdżałam itd. i nie było okazji :< Ale teraz postaram się to nadrobić. Dziś wróciłam z Warszawy, byłam tam tydzień i zrobiłam trochę zakupów ;)) Bardzo się z nich cieszę i na pewno wam je niedługo pokażę ;) Jestem już trochę zmęczona czterogodzinną podróżą, dlatego zrobię to jutro. Jutro też będzie dłuższa notka, a na razie:

Paa ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz